- Znaleźć dla siebie możliwie najwygodniejszą i nie wymuszoną pozycję ciała.
- Ułożyć lub trzymać dziecko tak, aby całym ciałem przylegało do ciała matki (brzuszek do brzucha) , a jego uszko, ramionko i bioderko były na tej samej linii.
- Objąć dłonią lub wesprzeć przedramieniem głowę dziecka w okolicy potylicy i ustawić ja tak, aby górna warga dziecka dotykała brodawki sutkowej.
- Podrażnić brodawką usta dziecka w kierunku od nosa do brody (ewentualnie wycisnąć kropelkę mleka).
- Odczekać cierpliwie! - do momentu kiedy dziecko szeroko otworzy usta.
- W tym momencie wykonać zdecydowany ruch trzymaną w dłoni główką dziecka w kierunku brodawki sutkowej, nakładając szeroko otwartą buzię na brodawkę, aby uchwyciło ją głęboko, wraz ze znaczną częścią otoczki.
Jeśli tuż po porodzie nie pojawią się krople mleka albo mleko nie tryska z piersi po ich naciśnięciu, matka nie ma i nie będzie mieć pokarmu - MIT!
Pokarm produkowany jest jeszcze w czasie ciąży, ale może być też tak, że pojawi się nawet w 3 dobie po porodzie i nie jest to niczym nietypowym. Aby pobudzić produkcję i wypływ mleka, trzeba przystawiać dziecko nawet do pozornie pustych piersi. Niech je ssie, wówczas pokarm zacznie napływać z czasem.
Skąd się bierze mleko?
Organizm kobiety wytwarza pokarm jeszcze w czasie ciąży. Sygnał do jego produkcji dają hormony, których proporcje w ciąży się zmieniają. Pod koniec, a nawet jeszcze w połowie ciąży kobieta może zauważyć na brodawkach białawe lub żółtawe plamki czy grudki zaschniętego pokarmu na biustonoszu.
Jeśli jest się chorym, przeziębionym, nie wolno karmić - MIT!
Jak najbardziej możesz karmić podczas zapalenia gardła, oskrzeli, grypy itp. W czasie grypy i innych "przeziębieniowych" chorób organizm matki wytwarza przeciwciała, które przenikają do mleka, czyniąc w ten sposób dziecko odporniejszym.
Jeżeli pokarm jest wodnisty to jest niedobry - MIT!
Mleko czasem bywa wodniste, czasem bardzo gęste, czasem nawet ma różne barwy, od żółtopomarańczowej do niebieskawej. wszystko to mieści się w granicach normy i absolutnie nie czyni pokarmu mniej wartościowym.
Dziecku od urodzenia trzeba podawać wodę albo herbatkę, bo mlekiem się tylko najada - MIT!
Mleko zaspokaja zarówno pragnienie jak i głód dziecka.
Gdy mleko jest zbyt wodniste, trzeba je odciągać i zagęszczać mąką - MIT!
Mleko jest idealnie dostosowane do potrzeb malucha. Absolutnie nie wolno go zagęszczać, zwłaszcza mąką, która zawiera gluten. Glutenu nie podaje się dziecku przed ukończeniem 10, czy, jak twierdzą inni, 7 miesiąca życia. Wcześniejsze podanie tej substancji grozi rozwojem alergii na gluten.
Karmiąc, nie wolno używać balsamów i kremów do biustu - MIT!
Możesz używać balsamów i kremów - pod jednym warunkiem - nie smaruj nimi brodawek i otoczki brodawki (ciemniejszego miejsca na piersi), by dziecko nie jadło kosmetyków.
Czy wielkość piersi ma wpływ na jakość karmienia?
O karmieniu decyduje obecność gruczołów i przewodów mlecznych, a nie rozmiar piersi. Rozmiar piersi zależy nie od przewodów mlecznych, a od ilości tkanki tłuszczowej, która nie ma nic wspólnego z karmieniem.
Aby mieć pokarm trzeba pić dużo mleka i jeść produkty mleczne - MIT!
Konsumpcja mleka nie ma wpływu na produkcję pokarmu. Żadne samice ssaków nie piją mleka, a pokarm mają.
Jak długo karmić?
Tak naprawdę możesz karmić tak długo, jak tylko ty i twój maluch będziecie tego chcieli.
WHO zaleca karmienie wyłącznie piersią do ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia (bez dopajania wodą czy herbatkami). Po 6 miesiącach zaleca się stopniowe wprowadzenie pokarmów stałych, jednak w pierwszym roku życia dziecka dominujące powinno być mleko.
źródło: babyboom.pl