Skóra w kolorze pomarańczy to u noworodka naturalne zjawisko. W pierwszych dniach po porodzie dziecko ma bardzo czerwoną krew: w jednostce krwi jest znacznie więcej czerwonych ciałek niż u starszych dzieci, a zawarty w nich barwnik, hemoglobina, ma specyficzną budowę. Dzięki temu w czasie ciąży malec może w pełni wykorzystywać tlen dostarczany przez łożysko od mamy. Po porodzie dziecko nie potrzebuje aż tylu krwinek czerwonych. Dlatego część z nich się rozpada. Na skutek tego rozpadu powstaje żółty barwnik ? bilirubina. To ona odpowiada za cytrynowo-pomarańczowy kolor skóry dziecka w pierwszych dniach po porodzie, czyli żółtaczkę noworodków.
Tajemnice bilirubiny
Bilirubina krąży we krwi. Jest połączona z białkami. To tzw. bilirubina wolna albo niezwiązana. Jeśli jej stężenie jest bardzo duże, może być groźne dla malca. Z krwi jest transportowana do wątroby. Tam wiąże się ze specjalnym kwasem i wraz z żółcią trafia do jelit jako bilirubina związana, która już nie zagraża zdrowiu dziecka. Część jest przekształcana i z powrotem trafia do krwi. Pozostała część zostaje usunięta z organizmu wraz z moczem i kupką maluszka.
To tylko fizjologia
Nawet u zdrowych noworodków wątroba nie nadąża z utylizacją bilirubiny. Skutek jest taki, że ponad normę rośnie jej stężenie we krwi. Wówczas dochodzi do zażółcenia białkówek oczu, skóry i śluzówek. Widać je w drugim, trzecim dniu życia dziecka, nie wcześniej. W kolejnych dniach zażółcenie nasila się, zwykle do poziomu 6?8 mg%, najwyższy poziom bilirubiny nie przekracza 12?15 mg%. Zażółcenie ustępuje zazwyczaj, gdy dziecko ma 7?10 dni.
- Średnio co drugi noworodek i 80 proc. wcześniaków w pierwszych dniach po narodzinach ma fizjologiczną żółtaczkę.
- Żółtaczka związana z karmieniem piersią dotyczy średnio jednego malca na dwustu.
Pomaga karmienie
Żółtaczkę fizjologiczną, czyli naturalną, która nie budzi niepokoju, można łagodzić, zapobiegając wzrostowi bilirubiny.
- Przystawiaj dziecko do piersi jak najszybciej po porodzie. Dzięki temu malec oddaje wcześnie smółkę, czyli pierwszą kupkę. Zapobiega to wchłanianiu się bilirubiny z jelit. Większa jej część zostaje po prostu usunięta z organizmu w naturalny sposób, przez przewód pokarmowy.
- Często przystawiaj dziecko w kolejnych dniach do piersi. Częste karmienie pobudza jelita i wątrobę do pracy. Dzięki temu polepsza się ?utylizacja? bilirubiny. To ważne, ponieważ odwodnienie lub niewystarczająca kaloryczność posiłków mogą zwiększać stężenie bilirubiny i żółtaczkę. Prawidłowo żywiony malec powinien moczyć przynajmniej 5?6 pieluszek w ciągu doby, a około 4. doby życia robić 3?4 kupki dziennie.
- Nie ma potrzeby przepajania dziecka glukozą ani wodą, oczywiście jeśli nie jest odwodnione. To nie zmniejsza stężenia bilirubiny.
Jak oceniać kolor skóry ?
Coraz częściej kobiety wychodzą po porodzie ze szpitala w drugiej dobie. Ma to swoje dobre strony: dziecko nie przebywa długo w obcym mu środowisku. Rodzice muszą jednak sami oceniać kolor skóry dziecka, aby nie przegapić nadmiernego zażółcenia. Jak właściwie to zrobić?
- Zabarwienie skóry oglądaj codziennie.
- Oceniaj je w dobrym świetle, najlepiej dziennym, w pobliżu okna.
- Uciśnij lekko skórę dziecka. Powinna zblednąć, uwidaczniając zażółcenie.
Ważne! Żółtaczka najpierw pojawia się na twarzy, potem, gdy stężenie bilirubiny rośnie, obejmuje tułów, ramiona, nóżki, na końcu stopy. Ustępuje w odwrotnej kolejności.
Malec w solarium
Zdarza się jednak czasem, że ilość bilirubiny rośnie nadmiernie i przekracza 12?15 mg%. Dziecku trzeba wówczas pomóc w jej usuwaniu z organizmu. To ważne, ponieważ bardzo wysokie stężenie bilirubiny może sprawić, że dostanie się ona do mózgu i może wyrządzić tam poważne szkody. Na szczęście, obecnie prawie w ogóle się to nie zdarza, bo dzieci wcześniej trafiają pod opiekę lekarzy.
Jednym ze sposobów usuwania bilirubiny jest dożylne nawadnianie dziecka (malec dostaje kroplówkę). Odwodnienie może bowiem wydłużać usuwanie bilirubiny z organizmu. Metodą walki z bilirubiną jest także fototerapia, czyli noworodkowe solarium. Światło o określonej długości rozbija cząstki bilirubiny na takie, które organizm malca z łatwością usuwa. Naświetlanie trwa zwykle wiele godzin przez kilka dni. Długość trwania tej terapii zależy od nasilenia żółtaczki. Na czas karmienia malec jest wyjmowany spod lamp. Ponieważ naświetlania nie są obojętne dla wzroku dziecka, w ?noworodkowym solarium? malec musi mieć zasłonięte oczy. Czasem stosuje się także leki, które ułatwiają zmianę budowy nadmiernych ilości bilirubiny i szybsze pozbycie się jej z organizmu. Gdy żółtaczka bardzo szybko narasta do niebezpiecznego dla dziecka poziomu, konieczna staje się transfuzja wymienna krwi.
Reakcja na pokarm
U niektórych dzieci karmionych naturalnie pojawia się szczególny rodzaj żółtaczki. Nazywa się ją żółtaczką związaną z karmieniem piersią. Dotyczy ona noworodków zdrowych, prawidłowo karmionych, które nie tracą nadmiernie na wadze i nie są odwodnione. Z nieznanych do końca przyczyn wzrasta stężenie bilirubiny do poziomu ponad 10 mg%, czasem znacznie wyższego. Charakterystyczne dla tej żółtaczki jest jej długie utrzymywanie się, nawet do 4?12 tygodni. Ponieważ przedłużająca się żółtaczka zawsze budzi niepokój, choć dziecko jest zdrowe, pogodne i prawidłowo przybiera na wadze, nie można założyć, że jej przyczyną jest po prostu karmienie piersią. Dlatego lekarze zlecają w takiej sytuacji badania z krwi i pewien test. Mama przerywa karmienie na około 24 godziny (czasem nieco dłużej). W tym czasie malec dostaje mleko modyfikowane lub pasteryzowany naturalny pokarm. Spadek stężenia bilirubiny o 2 mg% po tym czasie potwierdza żółtaczkę związaną z karmieniem piersią. Mama może wrócić do karmienia naturalnego, pod warunkiem że stężenie bilirubiny nie zagraża zdrowiu dziecka. Jeśli osiąga zbyt duże wartości, malec musi trafić na fototerapię. Przez ten czas musi być karmiony pasteryzowanym pokarmem, mlekiem modyfikowanym lub mieszanką mlekozastępczą, np. Nutramigenem (znajdująca się w nim substancja zmniejsza wchłanianie bilirubiny z jelit).
Prawdziwy problem
Zupełnie inna niepokojąca sytuacja dotyczy pojawiania się żółtaczki w pierwszej dobie życia dziecka. Wystąpienie jej tak szybko po porodzie jest zawsze sygnałem jakichś nieprawidłowości i wymaga wnikliwego szukania przyczyny. Powodować ją może konflikt w grupach krwi, wrodzona infekcja (toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka) lub choroba dziecka, np. niedoczynność tarczycy, zaburzenia pracy wątroby. Malec musi zostać w szpitalu na badania, które wyjaśnią przyczynę nieprawidłowej, czyli patologicznej żółtaczki. Pilne badania są także niezbędne wówczas, gdy stężenie bilirubiny szybko narasta lub jest bardzo wysokie.
Źródło: Poradnikzdrowie.pl