Sama obecność apteczki nie wystarcza, ponieważ musimy jeszcze zadbać o jej odpowiednie wyposażenie. Po pierwsze dlatego, że podczas kontroli policjant może poprosić o jej otwarcie, a po drugie z troski o własne bezpieczeństwo.
Brak polskich przepisów nakazujących posiadanie apteczki, oznacza, że nie ma też wytycznych dotyczących jej zawartości. Posługując się opiniami lekarzy oraz wyposażeniem apteczek w innych krajach, można w przybliżeniu określić, co powinna zawierać. W podstawowym zestawie musi się znaleźć:
- bandaż (opatrunkowe i elastyczne)
- plastry (z opatrunkiem i w rolkach),
- opatrunki jałowe,
- chusta trójkątna,
- folia termiczna,
- rękawiczki jednorazowe, lateksowe (najlepiej kilka par),
- ustnik do sztucznego oddychania,
- nożyczki z tępymi końcami,
- instrukcja udzielania pierwszej pomocy,
- spis telefonów ratunkowych (najlepiej, jeżeli zostanie przygotowany pod kątem trasy przejazdu).
Tę listę można wzbogacić o siatkę na głowę (codofix) oraz nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa.
W apteczce nie powinno być natomiast żadnych lekarstw i środków dezynfekcyjnych. Jedne i drugie tracą ważność, a który z kierowców zagląda do apteczki podczas normalnej eksploatacji samochodu.
Apteczka powinna mieścić się w miękkim opakowaniu z rzepem do przyczepiania, np. w bagażniku. Natomiast jej zawartość najlepiej jest skompletować osobiście, kupując potrzebne wyposażenie w aptece. Przy okazji skorzystamy z wiedzy fachowej farmaceuty.
źródło: Autopodroze.pl